ARCHIWALNA STRONA !!! Miasto i Gmina Pilawa

Już po raz szósty w Publicznej Szkole Podstawowej w Pilawie odbył się Gminny Konkurs Ortograficzny o Nagrodę Burmistrza Miasta i Gminy Pilawa dla klas II i III szkół podstawowych. Konkurs był poprzedzony eliminacjami szkolnymi, gdzie wyłoniono reprezentacje poszczególnych szkół do szczebla gminnego. Dlatego też każdą szkołę reprezentowali najlepsi. Ogółem uczestniczyło 24 dzieci: z Publicznej Szkoły Podstawowej w Pilawie - dwunastu uczniów, z Trąbek – sześciu, z Puznówki – trzech i z Gocławia – trzech.
Tekst dyktanda, mimo oceny polonistów, iż był trudny dzieciom nie sprawił dużych problemów: dwie osoby napisały go bezbłędnie i otrzymały I miejsce, a były to uczennice Szkoły Podstawowej w Puznówce: Dagmara Brzezińska i Anna Dębska. Ponadto przyznano trzy równorzędne II miejsca dla: Rafała Kondeja ze Szkoły Podstawowej w Pilawie, Klaudii Rokickiej z Puznówki i Alicji Serej z Trąbek. Trzecie miejsce zajęli Bartłomiej Kubik z Pilawy i Patrycja Piekarska z Gocławia.
Koordynatorami konkursu były nauczycielki Publicznej Szkoły Podstawowej w Pilawie: Pani Elżbieta Lis i Pani Monika Odziemczyk.
Konkurs otworzyła Burmistrz Miasta i Gminy Pani Albina Łubian, która również ufundowała nagrody dla zwycięzców, a dla wszystkich uczestników dyplomy. Podziękowała wszystkim uczestnikom za udział, a nauczycielom za trud włożony w przygotowanie uczniów do konkursu. We wręczeniu nagród udział wzięła również Dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej Pani Hanna Gajowniczek.

Na powitanie wiosny wyszedł wielki pochód zwierząt. Kury niosły świeże jajka. Gęsi pióra na poduszki. Krowy bańki pełne mleka. Koń zaoszczędzone w zimie siano. Wiewiórki toczyły orzechy. Jeż dźwigał na kolcach jabłko zerwane ubiegłej jesieni. Pies chciał podarować wiośnie troszeczkę nieświeżą kość. Papuga recytowała samodzielnie ułożony wierszyk. Kot popychał dar w postaci półżywej ze strachu myszki. Bocian, właśnie wrócił z Afryki, niósł w dziobie kreta wymachującego rozpaczliwie łapkami. Doszedł do lasu, pochód zatrzymał się. Odpocząwszy, poszli dalej. Wiosnę spotkali po paru tygodniach aż w Poznaniu. Siedziała na rogu ulicy Jana Kazimierza i Długiej. Wygodnie usadowiła się w fotelu na tarasie.

Strona archiwalna www.pilawa.com.pl